Gorteks lingerie

W dzisiejszym poście chcę pokazać Wam przepiękną, koronkową bieliznę ze sklepu GORTEKS.COM.PL. Bielizna wykonana z doskonałej jakości materiałów, zdobiona czarną koronką o kwiatowym motywie spod której widoczny jest beżowy podkład. Jakość bielizny jest bardzo dobra, a nie oszukujmy się, przy wyborze bielizny trzeba brać to pod uwagę. Dobra jakościowo bielizna  może posłużyć nam znacznie dłużej. Na stronie sklepu znajdziecie mnóstwo cudownych kompletów, w których każdy szczegół jest idealnie dopracowany. Na pewno każda z Was znajdzie coś dla siebie. Ja zdecydowałam się na model Stella i nie żałuje wyboru. Zdjęcia nie oddają jej uroku!

Bielizna - GORTEKS
Link do biustonosza - KLIK
Link do majtek - KLIK







Prześlij komentarz

16 Komentarze

  1. zmien to zdjecie'w tle' bo mega widać doczepy..i to jak probowałaś przerobić aby nie bylo ich widać..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty tak serio????? Radzę przybliżyć sobie zdjęcie i się zastanowić nad swoim komentarzem :D
      Żadnych doczepow nie przerabialam, to slonce pada na włosy i są one rozwiane, niektórzy widoczne nie wiedzą, że takie rzeczy się zdarzają,bo zbyt dużo czasu spędzają w domu przed komputerem:)) Czasem brak mi słów na to co anonimowi hejterzy potrafią dostrzec swoim ssokolim okiem :)

      Usuń
    2. A poza tym jak już taka mądra/y jesteś to powiedz mi od kiedy doczepy przypina się na wysokości barków? O ile się nie mylę to taśmę najniżej przypina się na wysokości uszu, które są pod kapeluszem :-)) idąc twoim tokiem myślenia włosy doczepione mam do końcówek moich naturalnych włosów, brawo 👏 brawo 👏

      Usuń
    3. to ze ci mowie ze widać ci bardzo doczepki to hejt? Proszę Cię..chyba dobrze ze w koncu ktos ci to napisał ? :)
      nie mówie ze zle je zalozylas czy coś tylko że widać baardzo duza roznice np w kolorze.Moze to faktycznie przez zdjecie ale slabo to wyglada szczególnie ze pierwsze co jak sie wchodzi na twojego bloga to rzuca to sie w oczy : p (Nie to nie hejt tylko twoja czytelniczka)..pozdrawiam !: )

      Usuń
    4. Kolor się nie różni, to przez światło i rozjaśnienie zdjęcia. Nic nie robiłam przy włosach, a jeśli wygląda na przeróbkę to cóż.. trudno :) Niedługo dodam wpis z tej sesji na bloga wiec będzie widać dokładniej, że nic tam robione nie było :D

      Usuń
    5. Pani Weroniko, bielizna piękna, przyznaję. Nie rozumiem 8 (ośmiu) niemal identycznych zdjęć.
      Wolałabym obejrzeć bieliznę, która pani promuje, a nie uśmiechy :)

      Usuń
  2. ale piekna bielizna z checia bym taka sobie kupila :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czemu nie zrobisz posta ze swoimi zdjeciami w tej bieliznie. Masz sliczna figurę modelki

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana mam pytanie odnośnie samoopalacza z FakeBake, bo wiem, że go używałaś swego czasu, mogłabyś mi powiedzieć czy używałaś go tylko na ciało czy również na twarz? Nie bardzo wiem czy mogę go nakładać na twarz i jakie będą ewentualne skutki ;> Proszę zatem o Twoją radę :-) Pozdrawiam ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na twarz nakladalam rzadko jak szłam np na saune to sobie nałożyłam dzień wcześniej,a tak to tylko ciało smarowala,bo twarz jak pomalowalam podkładem to się idealnie dopasowala do całości. Jedynym skutkiem ubocznym jaki zauważyłam było to, że po nałożeniu wyglądało się jak murzyn heh :) śmiesznie twarz wyglądała taka "czarna":D Później zaczęłam używać kremu do twarzy rozświetlająco-brazujacego z Vita Liberata. Odsyłam do zakładki uroda tam pokazalam i opisalam ten produkt - na prawdę bardzo fajny krem, buzia rano była nawilżona i miała ładny, złocisty kolor.

      Usuń
    2. Dziękuję bardzo :-) Uratowałaś mnie przed zrobieniem z siebie murzynki ;-D Teraz już na pewno nie nałożę go na twarz, jedynie na ciało a o tym kremie z Vita Liberata pomyślę, rzeczywiście ciekawy produkt ;-)

      Usuń
  5. Pokaż na sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękna bielizna :)

    http://garderobelove.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za miłe słowa,
jeżeli blog Ci się spodobał - zaobserwuj :)